lut 01 2004

Dołek,dół a może dolina?? - Do wyboru...


Komentarze: 4

No kurcze co za zjeb.... Ash nie moge... Wtajemniczeni wiedza o co chodzi,ale jush niewazne.... No wiec.. Byl snieg ,sniegu nie ma... Szkoda bo straszna chlapa teraz jest i nawet niechce mi sie nigdzie wychodzic,a tak to moglam na sanki pujsc :P hehe Zartuje oczywiscie ,juz niechodze na sanki,chyba ze z bratem... Nudze sie strasznie dzisiaj.. Oczywiscie jak zwykle moja matka rano musiala mi wyprawic kazanie... Posprzataj,wytrzyk kurze,odkurz,umyj naczynia,zrob porzadek w swoim pokoju,odrób lekcje... bla bla bla..... Normalka .... Juz sie nawet troche przyzwyczailam ale czasem to wszystko mnie przerasta.. Wtedy lapie dola i jest zle........

samotny_aniolek : :
merry
02 lutego 2004, 17:27
aaaaaa ja tez kciec saneczki ale nie mo jok tam isc :P
01 lutego 2004, 22:02
Ej ja chce isc na sanki !!!! :)).. Walsnie mam zamiar pojsc ale jak anrazie dzisiaj padal deszcz :((.... hiihihi..
ja :)
01 lutego 2004, 17:40
dobrze powiedziane
01 lutego 2004, 17:37
no coz takie sa mamy, gledza o tym samy, mysla ze do nas nic nie dociera, ale chca dla nas dobrze, choc to czasem ostro wkurza, ale w przyszlym zyciu wyjdzie to nam na dobre ;]

Dodaj komentarz