:( ):
Komentarze: 2
ehhh...niewiem czy ktos pobija takie rekordy w klotniach z rodzicami jak ja... przed chwila klocilam sie z moja matka..w ciagu jakis 15 minut zdazylam wybiec z domu,wrocic (po tym jak moja matka z okna zaczela wrzeszczec"paulina!! wracaj do domu") :P zdazylam uslyszec ze jestem "latawica" ...nawet nie wiem o co jej chodzilo..tak poprostu na mnie wyskoczyla..ehh..wyszlam z moim bratem na rower ale sobie mysle tak"hmm ..ladne sloneczko moze bym sie troche opalila...pojade na dzialke sie poopalac" poszlam do chaty zaniesc rower brata..spakowalam pare rzeczy do plecaka i wziuum na dzialeczke..slonce tak jakby mi na zlosc robilo i sie co chwile chowalo..ale ja lezalam na tawie ,na kocyku i czytajac ksiazke i przegladajac pare gazet duzo rzeczy przemyslalam.. teraz siedze i tez mysle..obok moj brat bawi sie samochodami oddajac przy tym dziwne odglosy ^^ "brum,bruum,pii,piib,eeeneeeeneeen" :P
Dodaj komentarz