sie 27 2004

Bez tytułu


Komentarze: 1

w koncu notka z seri "co u mnie?"

czyli.. hmm..

u mnie jest trochę inaczej niż zwykle...

jak to powiedziala Karolina ..

"czuje sie zgwalcona przez milosc , przez to jebane uczucie bezradnosci , kiedy chcialabym a boje sie zapytac o cokolwiek bo boje sie prawdziwej prawdy i tej ostatniej rany w sercu przez ktora wiem ze umarlabym naprawde..nie powiem ze kocham bo to najpiekniejsze slowo jakie moze byc na swiecie,a ja niechce go wypowiedziec do poki sama go nie uslysze i nie bede wiedziala ze jest powiedziane szczerze od serca"

ale czego ja moglam po tym oczekiwac ? czego ja sie spodziewalam ? kiedy to wlasciwie bylo ? juz nawet nie pamietam ! ale teraz sobie radze : ) chociaz nie do konca mi z tym dobrze . . .

bo ...

pamietam wszystkie mile slowa

za bardzo je wzielam do serca

i teraz zaluje (ze Cie znalam ^^)

co ja tu w ogole za pierdoly wypisuje =P

poczekamy , zobaczymy jak to bedzie ..

bleeeee

: )

i na koniec pozdrawiam babcie i dziadka :]

:*

 

samotny_aniolek : :
dr. a. frey
27 sierpnia 2004, 20:50
nie mogę się powstrzymać żeby nie wygłosić to swoich pseudo-feministycznych poglądów o tym jakie to te samce są, złe i podłe, że traktują kobiety jak pojemniki na spermę, bo bardziej liczą się dla nich ich samochody, komputery, sport, kariera itede, że są główną, największą i najczęstszą przyczyną naszych cierpien i kłopotów... to tylko stado dzieciaków zapatrzonych w swoje fiuty... bądźmy silne, siostry ! :) (eeee... mam nadzieje, ze to nie brzmiało jak przemówienie nawiedzonej feministki ?)

Dodaj komentarz