Czy mozna sie udusić własnym zyciem?? Alez oczywiście Paulinko ,mozna , w Towim nierealnym siwecie wszystko jest mozliwe.. Wierze w Swietego Mikoaja bardziej niż w Boga..Mama od początku chciaa moje śmierci.. To proste i oczywiste dlatego takie porażajace. ABORCJA EMOCJONALNA.. JEZELI NIE MASZ ODWAGI ŚIEGNĄĆ PO REALNY SKALPEL.Nie mozesz przeciez wyskrobać wasnego dziecka,co by ludzie powiedzieli.Lecz kiedy sie pojawi,mozna nienawiść ukryć pod poświęceniem,mozna zawsze obwinic ofiare.Oto patrzcie , wyrodne dziecko,syn marnotrawny,upadla córka.A mysmy tak kochali,karmili,opierali,dawali pieniadze na lekarzy,odcinali pętle,wyciągali z więzień,prali zasrane gacie.Zawsze gotowi do uslug,tylko niech sie juz zabije skutecznie.Co za ulga,mozna pomnik postawić,kwiaty zasadzić,specjalnie dla nienasyconych oczu sasiadów ronić lzy.Mozna pojednac sie z Bogiem.Amen. Przemoc wobec ciala zabije też duszę.Moja zdolala sie skryc w tajemnym swiecie.Doprawdy nie rozumiem dlaczego od poczatku tak mnie raniono.Jaki to rodzaj nienawisci uprawnia do znecania się nad bezbronną istotą????? Chciała upodobnić mnie do siebie,bo tylko w ten sposób mogła z czystym sumieniem zwalic wine na mnie.Domaga sie odemnie doskonałości.Kim jest ten który porzuca swoje dziecko?Kim był gdy je urodził? Kazdy nosi w sobie niespełnioną miłość.. Kłamałam tak jak ona.. Ludzie przemijają.. Nie chce kolejnej fałszywej miłości.. Ona codziennie wykonuje na mnie wyrok.. Ile razy mozna być skazanym za to samo?? Jestem jedynie cieniem matki,jej wyglądu,niepoprawnej dobroci na granicy oszustwa,szlochu który wybuchal przy kazdym wzruszeniu...Wszystko jest pojebane.... Niewiem co pisze.....