Komentarze: 0
Niewiedzialam ze te dziewczyny z mojej klasy sa takie pierdolniete : Jeszcze do niedawna myslałam ze chociaz Iza jest spoko,ale teraz widze ze chyba sie pomylilam.. Jak mozna byc tak jebniętym .. Ja sie trzymam z moimi kumpelami a je wszystkie mam gleboko w dupie.. Takie kurwa szmaty ze huj.. Bk z nich jak nic.. :P Jedna to spoleczniara,druga ma leb jakby jej ktos tam nadmuchal ( nie bez powodu xywa "GLooBi ^^ ) ,trzecia ma chlopaka ktory trzęsie calą szkolą i sie wozi strasznie , na czwartą nic nie mam ale i tak jest jebnieta,a co do piatej bardzo sie pomyliłam .. niestety... Ustalilam juz co robie w wakacje ^^ Powiem starym ze na tydzien jade do qmpeli Agi do Kiezmarku za Gdanskiem i rzezczywiscie pojade ale na jakies 5 dni ,a reszte czasu mam dla siebie i pojedziemy gdzies z dziewczynami :P Chyba ze ktos ma dla mnie lepsze propozycje spedzenia dwóch dni :D Zgłaszac się :]
1 czerwiec ,dzien dziecka :) fajnie :) w szkole byl jakis festyn ekologiczny,oczywiście na niego nie poszłam bo po co.. razem z dominiką i karoliną pojechałyśmy do wrzeszcza do komisu muzycznego i karola kupila sobie plyte acid drinkers :) potem pojechalysmy do domu ,jakąś godzinke pozniej znowu na miasto .. nozki mnie bolą :P przed chwilą wrocilam a teraz odpoczywam :P nudzi mi sie troche bo nie ma mojego ulubionego kolegi na gg <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 :( niechce mi sie pisac.. spadam :P paaaaaa
czekam...
czekam...
czekam...
czekam...
czekam...
jakie to smieszne.. znalazłam w domu swój stary pamiętnik...jaki człowiek jest głupi..o boże.. w tym przypadku to głupia jestem oczywiscie ja :P jakie głupoty .. kurde..pamiętnik z czasów kiedy jeszcze miałam chłopaka Pawła ..hehe.. to nie było tak dawno..październik/listopad.. ohh .. heh .. niemoge z siebie.. może napisze tu cos co pisałam tam :) jejku..niemoge ...heheh
"Byłam na spacerze z Pawłem.. Jak zwykle było suuper,ale nie jestem do końca szczęśliwa..Ja niewiem czemu ale nie wierze w jego słowa,sa miłe ale nie mam do niego zaufania...Tyle razy sie zawiodłam i dlatego ciągle mi się wydaje ze teraz tez tak będzie .Bardzo chciałabym mu zaufać i wierzyć ale na to potrzeba czasu,a gdybym sie teraz zawiodła to zdaje mi się ze chyba nie potrafiłabym nikomu zaufać a juz napewno nie zadnemu chłopakowi(...)"
Nieźle.. Troche w tym racji,bo do dzisiaj mam trudności w ufaniu ludziom.Jestem chyba troche za bardzo przezorna i w każdym widze oszusta..No ale to sie da wyleczyć :P
Jakie głupoty ja pisałam..:
"...po tym wszystkim zerwałam z Pawłem...Jaki to jest zjeb genetyczny i jeszcze mi frajer powiedzial ze jestem dziwna..Co za ham.."
buhahaha jak sie przy tym mozna uśmiac :P
Teraz jestem inna niż wtedy.. Zdecydowanie sie zmieniłam..Dziewczyny mówią ze spoważniałam,chociaz nadal mam takie poczucie humoru że hoho to dojrzałam..niewiem..chyba maja racje...
ehh no ludzie się zmieniają i ja tez się zmieniłam..tak bywa.. ciagle na cos czekam..a może nie na cos tylko na kogoś.. niewiem..znowu sie zagubiłam..
kolejny raz...