Musze napisac o czyms co mnie w pewnym sensie gnębi cholernie strasznie i bardzo mocno..To tylko tak dla wiadomości pewnej osoby ,jednej jedynej.. Może jestem w pewnym sensie zauroczona ,potrzebuje rozmów ,kontaktu z Tobą ,pomaga mi sama myśl że jesteś chociaż dotychczas (nielicząc jednego spotkania) łączą nas tylko kable ,ten jakże boski (szajs)komunikator gadu-gadu ,smsy na które mi nie odpisujesz (bo po co ?nie? phi =P) i monitorek w którym widze co piszesz,czasem hamsko,złośliwie,czasem miło i słodko(chociaz tak od dawna bardzo żaaadko)..Czy oprocz komputerka i komóreczki (tych cudownych wynalazków techniki) coś fajnego nas jeszcze łączy..? Nie chodzi mi tu o jakieś głupie przyziemne uczucia tylko o taką więź..Takie cos ,dziwne,skomplikowane co łączy dwójkę ludzi z sympati do siebie....Kurde czy ja tu nie za duzo pisze?? Alee zresztą..Co was to obchodzi co ja tutaj wypisuje ?! I tak adres tego bloga ma mało osób,i nikt nigdy nie rozumie cos ja tutaj pisze,bo przekaz tych notek jest tak dziwny ze nawet ja malo z tego qmam! No więc skończmy ten wywód ..Jak to łatwo mozna popsuć jednym jebanym smsem...Powiem jeszcze raz(wiem,powtarzam się) ..Byłam pijana ! 2 cholerne wina "Komandos" + 2 Underowe Tyskie piwa (w ogóle 5zł jedno ,jaka ździera! i jeszcze mi sprzedac niechcieli) .. Juz nawet niechce wspominać o tym ze nie pamiętam jakim cudem dotoczyłam się do domu...A jaki przypał w chacie miałam po tym jak zażygałam łazienkę.. : eshhhhhhh Czemu ja z wszystkiego robie problemy ? Nie umiem przyjąć do wiadomości tego ze mialabym Cie nie zobaczyc ,nie przeczytac wiadmosci od Ciebie i kurcze co sie ze mna dzieje ?!! A "S@motność w Sieci" skończyła się źle i dlatego niechce zeby bylo jak w książce.Ja sie zmienie .. Dla siebie (ACID DLA SIEBIE SIĘ ZMIENIE! :]) i to by było na tyle..
Zawsze Wasza :Paulina,Paulinka,Pina,Pinka,Śrubka ,Bongopoziomkowy Naziol (^^) ,Gnida,Czerepek (hyh) ,
Ohh naszła mnie ochota na wytłumaczenie moich przezwisk :P
Paulina -wiadomo ,tak mi moi starzy dali ,w ogóle fuj :
Paulinka - fajnie bo słodziutko ^^
Pina-mój wujas wymyślił :P
Pinka-zdrobnienie :]
Śruba- siedze z Hivem pod szkołą na boisku(zamiast być w kościele) siedzimy ..siedzimy..i bum
HIV-" Ejj mamy Awarie,Klapka,Jonderka,Acida,Huntera,Elfa(...) to co my bedziemy łyse i bez xwek ? Ty bedziesz..hmmm Śruba " hyh .. i tak juz zostało =P
Bongopoziomkowy Naziol -ejjć ,siedząc w moim pokoiku z Acidkiem ,mój brachol grał w bardzo supeer ,ool,wypas gra :D "Rayman uczy matmy i polaka" (buhahaha) nagle słyszymy "Rayman uważaj ,musisz skoczyć na bongopoziomki" hihihi, a Acid do Mnie : "Śruba ujebie Ci łeb przy samej dupie bongopoziomka: =P tak wyszło a naziol.(oczywiscie ja z nazisty mam tyle co z hipisa ^^ czyli nic ) ale dla samej reguły to sie do wszystkich rzucam(wg.Acida) i wyszedł naziol
Gnida - hih, tylko Hiv tak do mnie mówi :D to wyszło tak samo jak bobek i czerepek :]
Jade kiedys z kuzynem tramwajem ,kuzyn chciał usiąść ,ale jakaś babcia mu się rzuciła na siedzenie i sobie nie posiedzial..No to moj kuzyn do niej tak : "Fajnie się siedzi stara czerepo?" Babka oczywiście wbija nos w szybe i udawała ze nie słyszy .. Fajna bk mozna toczyc z babć na mieście ..Kamil(moj kuzyn) podchodzi do jakiejś babci,udaje pawiana i pyta sie "Przepraszam panią bardzo ,czy nie wie pani może gdzie jest GDAŃŃŃSK(trzeba dac akcent na "Ń" =) )
Najlepiej jest jak jedziemy całą brygadą tramwajem (czyli jakies 30 osób :) ) i spiewamy piosenke "Jestem wesoły Romek " =P
Notka wyszla smutno-wesoła ,wiec git ;]
3mcie sie brudasssssssssssy :)