Komentarze: 1
Eshhh co za dzień... Gg mi nie działa, neta nie mam, notke pisze w notatniku a potem ja skopiuje właśnie tu :)
Właśnie niedawno była u mnie przyjaciółka Karola.. Znowu pokłóciła sie ze swoimi rodzicami,
szkoda mi jej bo tych rodziców to naprawe wcale jej nie zazdroszczę...Karola bardzo kocha metal i zawsze bardzo chciała miec glany
no ale jej kochana mama mowila ze glany nosza sekciarze i w ogole...No w kuncu udalo jej sie rodzicow o nie
poprosić no i była bardzo szczęsliwa chociaż jej mama nienawidzi glanów.. Gdy któregos
dnia Karola załozyła sobie na ręke czarne rzemyki jej mama powiedziaął ze pewnie podcina
sobie zyły i chciała je zakryć... Szkoda mi jej.. Może ktos wie jak mozna wymienic rodziców?? :)
W sumie to jej rodzice sa ok,ale ich upodobania nie sa za fajne..Chcieliby zeby siedziała cały czas pod spódnica mamausi,ale kazdy w koncu dorasta
i nie mozna przez całe zycie pod opieka rodziców.. Moja mama nie raz mówiła mi że jestem
nikim i w ogóle słyszałam od niej takie rzeczy jakich nikt niechciałby usłyszeć
od własnych rodziców,no ale co?? Trudno sie mowi i idzie sie dalej.. Kocham moich rodziców
bo zawdzieczam im bardzo wiele...A tak w ogóle to tak nie mam zbytnio humoru bo jeszcze wczoraj
miałam chłopaka a dzis już nie mam :/ Takie to głupie trochę... Sama z nim zerwałam..
Ale szczerze mówiąc to ja poprostu się przy nim dusiłam... Tak mi było cięzko.. A na
pozegnanie usłyszałam że jestem dziwna :/ A od jego przyjaciela ze na niego nie zasłuzyłam
na niego.. Dobra jak tak to tak,on nie jest jedynym chłopakiem na świecie.. Na siłe
szukac chłopaka nie bede jak bedzie trzeba to sam się znajdzie.. :) W sumie to część tej notki
miała byc napisana wczoraj ale nie mogłam jej umieścic na blogu bo była jakas awaria w sieci
i nie mogłam jej do konca napisać... Kończe ale napewno jeszcze cos dzis napisze ;)
P.S. Sprostowanie... Te opowiadanie z zeszłej notki nie zostało napisane przezemnie.. Nie wiem przez kogo
znalazłam je w necie ale wole byc uczciw i sie przyznać.. Sama tez cos tam od czasu do czasu
pisze ale wstydze sie tu umieścic.. Moze kiedyś :) Papapapa Buziaki :*