Komentarze: 1
Drugi dzień z rzędu piłam..To kurde uzależnia,aa wydaje mi sie ze gdyby nie te wszystki zasrane kłopoty to nie musialabym tyle pic.. Wczoraj.. hmm . 1,5 piwa,1 wino, troche wódki..jeszcze niewiem co mnie napadło..umówiłam się z matką na zakupy i w ogóle miałam pojechac do niej do pracy..ledwo co sie dotoczyłam : starałam sie stać prosto no i chyba mi nawet wychodziło tyle że moja matka do mnie w pewnym momencie tak " Co Ty piłaś? Śmierdzi od Ciebie piwem dziecko" A ja tak sobie myśle "Żeby to tylko piwo było.." ale powiedzialam ze nic nie pilam i w ogole ... Chyba sie udalo jej wcisnąć ścieme :P Mam nadzieje .. co ja bede pisac i tak nie ma sie czym chwalić.. :/